Chociaż wiem i rozumiem, że wielu osobom zupełnie nie podoba się w roli Joyce, zresztą na pewno nie jest to moja ulubiona jej rola, bardzo trzymam kciuki, żeby nagroda trafiła do niej.
Jak dla mnie zagrała rewelacyjnie. Bardzo autentycznie i oddała w 100% stan w jakim znajduje się matka po stracie dziecka. Sfrustrowana, skrajnie wyczerpana, wbrew wszystkiemu i wszystkim wie/czuje, że syn jednak żyje i jest blisko. Ale nic nie może zrobić co jeszcze bardziej pogrąża jej paranoiczny stan. Dlatego kompletnie nie rozumiem tych niskich ocen i opinii pod adresem jej roli.
No ja się zgadzam, Joyce jest super, jakkolwiek jestem w stanie wymienić mnóstwo ról Winony, w których według mnie wypadła znacznie lepiej. Ale jako że jest moją absolutnie ulubioną aktorką, to uwielbiam ją w sumie w każdej roli i bardzo jej kibicuję wygranej tego Złotego Globa.
Jeszcze tylko... 3 godziny! Chyba, może nie umiem liczyć.
Swoją drogą, wiesz może przypadkiem gdzie można obejrzeć transmisję ceremonii rozdania Złotych Globów?