Keanu Reeves

Keanu Charles Reeves

8,2
88 235 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Keanu Reeves

jak byscie mieli 24 godziny z keanu to co byście robili

Mr_T

Mi by wystarczyło chociaż 5 minut. :D
Zobaczyć go, dotknąć (:P), wziąć autograf, zrobić sobie z nim fotkę i wsio.
I popatrzeć na niego^^
ale to nierealne... ;(

kocica666

Dziwny temat:/ Był już taki na forum Deppa, bodajże "noc z Johnnym" czy cosik takiego:)))




Ja bym proponowała zabawę pod tytułem: Jak wyglądałaby Twoja reakcja, gdybyś spotkał/a go przypadkiem na ulicy czy w jakiejśtam kawiarni na przykład? (załóżmy, że był(a)byś w LA akurat)
Co chciał/a/byś mu powiedzieć, o co zapytać itp?

sandra_2

Heh, plany :D One i tak by nie wypaliły, bo co innego gdy masz chwile żeby pomyśleć o co byś go zapytał/a itd. a co innego jak już zdarzy się taka sytuacja. Wtedy wszystko się robi na spontanie. Do tego dochodzi przyspieszone bicie serca i wszystko szlag trafia :D Podsumowując - najwspanialsze uczucie świata :)

black_celebration

gdybym spotkała Keanu na ulicy to bym uciekała gdzie pieprz rośnie!! on wygląda przecież jak żul spod mostu (ale i tak go kocham:P)
a gdyby do mnie dotarło,że to keanu to pobiegłabym za nim do jego motelu...:P

Aleera_2

"on wygląda przecież jak żul spod mostu"
... :o :o

Aleera_2

Poniekąd się zgadzam...i tu mamy paradoks - z jednej strony Keanu strasznie zarośnięty, niepodobny do samego siebie i w ciuchach które raczej przypominają szmaty wygląda jak żul spod mostu. Ale z drugiej strony, ten filmowy Keanu (obojętnie jaka postać...no może oprócz tej z dotyku przeznaczenia ;p) to najprzystojniejszy facet świata :) Dlatego koniecznie potrzebna mu jest kobieta, wtedy wyglądałby jak człowiek ;)

black_celebration

ale bez przesady... żeby go porownywać do żula..?
Wiem, że zarośniety nie wygląda zbyt "apetycznie" ale to przecież ten sam człowiek..

kocica666

jasne że ten sam, kochany i uwielbiany ale chodzi o wygląd. Dobra, nie przypomina żula, może to trochę przegięcie ;) Jednak wolę go ogolonego ;p

black_celebration

A mnie się tam podoba taki zarośnięty:)

Zresztą - dziwne by było, gdyby na codzień chodził w gajerze od Armaniego, wyfryzowany i z make-upem na twarzy:) Wtedy to bym serio pomyślała, że cosik z nim nie teges...:)

A wracając do tematu, to odp. na opcję autorki: Keanu nie wytrzymałby 24 h ze mną, więc nie wiem, co bym robiła:)

...natomiast gdybym jakimś dziwnym trafem spotkała go na ulicy - to bankowo nie rzuciłabym się na niego z wrzaskiem "KEAAAANU I LOOVEE YOUUUU!!!", nie prosiłabym też o zdjęcia ani nic z tych rzeczy - bo zdaję sobie sprawę, że on ma tego już dośc na codzień, gdziekolwiek się nie ruszy i może to być dla niego męczące.

Myślę, że zaczepiłabym go pod banalnym pretekstem, jak np. "Excuse me... got fire?" (czyli o zapalniczkę, bez skojarzeń:)
Poza tym jest to pretekst do nawiązania rozmowy:) I potraktowałabym go jak zwykłego faceta - myślę, że by się zdziwił troszkę:)

heh, pofantazjować zawsze można. Wprawdzie w przyszłe wakacje prawdopodobnie wybiorę się do kuzyna do Chicago (jak dostanę wizę of course), może nawet LA zwiedzimy, ale szanse na spotkanie Keanu raczej marne...

sandra_2

Heh, no tak jakiś tam zarost może być byle nie ta okropna broda ;)
Muszę przyznać że bardzo ciekawy sposób ;) Gorzej jakby on ogień miał ale Ty byś nie miała papierosów ;p
Przede wszystkim ważne jest by się wykazać oryginalnością jeśli chce się zwrócić uwagę (tak ja myślę). To jest dopiero wyczyn - przejść obok jakiejś sławy nie gapiąc się na nią i nie wrzeszcząc :)
Mimo że szanse są małe to z całego serca Ci życzę żeby się udało ;)

black_celebration

Nie będę dziękować Czarna, żeby nie zapeszyć..... a nóż widelec:P

Hehe, jak bym nie miała papierosów.... to bym Keanka zapytała, gdzie jest najbliższy kiosk, bo ja taka biedna sierota z Polski się zgubiłam w wielkim mieście LOL:) A potem bym go zapytała, gdzie tu dobrą kawę serwują, bo mi ciśnienie spadło i jak nie wypiję kawki to mogę zemdleć na ulicy, więc lepiej żeby mnie do tej kawiarni zaprowadził, jak mnie nie chce mieć na sumieniu:) I najlepiej posiedział ze mną chwilę, aż się kofeina po organiźmie rozejdzie, bo róznie to bywa z niedociśnieniowcami w obcym kraju:)))

Przypomniało mi się jak to się kiedyś wymyślało głupie preteksty, żeby do kogoś znanego zagadać, heheh:) Raz mi się zdarzyło wieźć swoim autem w środku nocy pewnego aktora (polskiego), bo mu nawciskałam kitu, że do centrum w moim mieście taksówki nie wjeżdżają bo jest zakaz ruchu:)))) Ale wtedy byłam młodą, głupawą panienką, teraz już stateczna mężatka jestem i nie mam takowych pomysłów:D

sandra_2

Haha, nieźle :D Mi się coś takiego nie przydarzyło ale zaryzykuję stwierdzenie - jeszcze :) Ja to mam różne dziwne pomysły, pójdę na studia i strach się bać ;]
Chyba niezłe musiało być zdziwienie tego aktora jak jedziecie sobie do centrum a tu obok postój taksówek :D
No tak, stateczna mężatka ale jakby chodziło o Keanu to chyba wszystko to by na bok poszło,co? ;) Apropo - mąż nie jest zazdrosny? :d

black_celebration

jesli macie zamiar tu wyzywac go to lepiej tu nie wchodżcie . nie lubie jak ktos nazywa go żulem . jest bardzo przystojny . ma czasami zarost i nie najlepiej sie ubiera ale żeby porównywac go do żuli !!! czy widzieliście zuli ? keanu nie łazi z winem w rękawie ! nie chodzi usikany ! obrzygany !!!!! i wypraszam sobie wyzywania keanu od ZULI !!!

Mr_T

Czarna, my byliśmy w centrum, a hotel, w którym on się zatrzymał był o 200 metrów od tej knajpki - ale ja zaproponowałam, że go odwiozę, on oczywiście oponował - więc wymyśliłam numer z brakiem taksówek (na szczeście żadnej po drodze nie było, a jechałam celowo na okrętkę:)

Stare dzieje...:)

Mąż? Nieee... Wziął mnie za żonę juz razem z moimi pasjami - widziały gały co brały:) Wiedział, że regał z płytami DVD i muzyką to miejsce święte w domu, więc nic go juz nie zdziwi raczej:)

A co do Twojego drugiego pytania.... nie sądzę.... Jednak jestem tradycjonalistką w pewnym sensie i uważam, ze małżenstwo to rzecz święta... o ile nie jest więzieniem:)

Yuka, Aleera to chyba przekornie powiedziała:) Przecie napisała, ze Go kocha potem:) BTW, ja na Johnnego D. mówię czasem "świr", co nie znaczy, ze go nie lubię i nie cenię, wręcz przeciwnie:)

sandra_2

Yuka, nikt tu nie obraża Keanu, wręcz odwrotnie więc radzę trochę ochłonąć.
Sandra: to on chciał taksówkę żeby podjechać 200metrów? :D
To dobrze że masz wyrozumiałego męża, bo niektórzy to są wręcz chorzy z zazdrości (nawet o takie banalne sprawy jak uwielbianie aktora/piosenkarza itp.)
Małżeństwo rzecz święta, wiesz ja nie miałam na myśli to że jakbyś spotkała Keanu to byś mu się na szyję rzuciła ;p

black_celebration

sorry za tamto trochę mnie poniosło . pozdro dla fanów keanu brada i johnnego

użytkownik usunięty
Mr_T

I znów się przyczepie< o zgrozo>

no bo podzielam zdanie Sandry ,że takie tematy juz były, i po co ciągle poruszac ten sam temat, pozatym takie spotkanie jest raczej < napewno> nie możliwe, pomarzyć dobra rzecz, ale takie bujanie w obłokach nikomu dobrego nic nie przyniesie, no ale akurat gdybym miała az takiego farta ze spotkałabym Keanu to najparwdopodobniej poprosiłabym go o autograf, pogadałabym z nim, zapytała o różne rzeczy których jestem ciekawa( związanych z nim i z zawodem)...

Sandra zazdroszcze ci..też bym sobie tam pojechała..no coz moze na niego trafisz, a jezeli nie to moze na jakiegos innego aktora ;] życze ci udanego tego wyjazdu, nom i spotkania Keanu :P
ja mam rodzinke w Connecticut :] musze ich tam kiedys odwiedzić ;P

No cóż co Keanu, to przeciez jest człowiek, wiadomo że tylko do roli wyglada jak malowany, w życiu codziennym tak jak każdemu z nas, zdarzają mu sie wpadki z dobraniem ubrania czy fryzura, przynajmniej wioadomo że nie jest jakims narcyzem czy 'lulusiem' który chodzi nie wiadomo jak odpicowany, pozatym nikt nie jest idealny,
i wiecie co wiele gwiazd nie wygladałoby tak 'olśniewajaco' i 'zniewalajaco' bez make- upu i bez odpowiedniego ubioru, jaki widzimy w filmach...
dzisiaj zreszta jest tak że każdy kto jest przy kasie może sobie poprawić urodę...

ale ia tak najważniejsze by być zawsze sobą :P
a Keanu taki właśnie jest taki normalny, sympatyczny, spokojny facet , niczego nie udawający i za to go cenie.

amen :) w pełni popieram ;)
blablabla...sorry ale "za krótki" ;|

black_celebration

no przepraszam,keanu na co dzien wygląda jak żul!!
śpi w motelach,trzyma kilka ciuchów w walizce i ciągle
je nosi,nie goli sie...i czasami te jego ciuchy
wyglądają naprawde jak szamty...wtedy "żul spod mostu"
to dla niego za dobre określenie! wiem,ze kochamy
wszyscy wspaniałego Keanu,ale bądźmy obiektywni;]
on mógłby sie ogolić,umyć,przestać pluć na fotoreporterów
i przestac mieszkac w motelach:) ahhh cudowny keanu,
w constantine jestes najpiekniejszym facetem na ziemi...xD

Mr_T

Ćwiczyli programowanie w Pythonie na Kali Linux. A co innego robi się z hakerem? :)))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones