Film jest dość dziwny. Pokazuje podziały ludzi i w bardziej kuriozalny sposób system życia w dzisiejszym świecie. Pokazuje znieczulice na drugą osobę, ktoś umiera, zostaje zabity A świat się kręci dalej. Na początku miałam go wyłączyć, ale oglądałam dalej bo po pierwsze, nie chciało mi się szukać czegoś nowego a po drugie co jakiś czas działo się coś, że byłam ciekawa co dalej wymyślili. Fim niekoniecznie przypadł mi do gustu ale miałam po nim duzo przemyśleń więc w sumie zadziałał. Postacie ze sobą nie rozmawiały. Wątek powiedzmy ,,miłosny" dość nieudolny. Najlepszy w filmie był gość z wózkiem, który był jakby ponad wszystko.